Wakacje już się skończyły, zaczął się
rok szkolny. Ja , Lena i Magda byłyśmy w czwartej klasie. Dziewczyny
miały zwyczaj zaczepiania wszystkich wokół, co mnie nie specjalnie
cieszyło. Razem z rokiem szkolnym przyszła jesień, więc dni stawały się
chłodniejsze i krótsze. Lena namówiła mnie i Magdę abyśmy się
zapisały na zajęcia techniczne w szkole, które odbywały się we wtorki i
czwartki. Na pierwszych zajęciach zapoznałyśmy się z zasadami BHP i na
czym polegają zajęcia. Mnie nie bardzo podobały się te zajęcia, lecz
dziewczynom tak. Uznałam, że w sumie można razem spędzić czas , więc nie
zrezygnowałam z zajęć. Na następnych zajęciach pojawiła się piątka
chłopców. Lena ,gdy ich zobaczyła, spojrzała na mnie i Madzie z
błyskiem w oku i podejrzanym uśmiechem. Wiedziałam, że już coś knują,
tylko nie domyślałam się co. Patrzyłam na nie zdziwiona, nie świadoma co
za chwilę się stanie. Naglę Lena zaczęła coś szeptać Magdzie na ucho,
po czym Magda ruszyła w stronę gromadki chłopców. Spojrzałam na Lenę z
znakiem zapytania, ale ona zaczęła się śmiać. Nie rozumiałam tego do
chwili ,gdy usłyszałam jak Magda mówi do najgrubszego z nich ,że mu się
podobam, czy chciałby się umówić. Zdenerwowana podbiegłam do
przyjaciółki i zaczęłam ją szarpać ,a przy tym tłumaczyć, że to tylko
takie nie winne żarty. Dziewczyny to bardzo śmieszyło, gdyż wiedziały,
że ja nie podejdę i się nie zemszczę. Tym razem postanowiłam, że się
odegram. Powiedziałam rozbawionym koleżankom , że idę do toalety. Jako,
że te zajęcia odbywały się po naszych lekcjach to miałam plecak, a więc w
toalecie wyjęłam kartkę i długopis. Napisałam krótki liścik do naszych
nowych kolegów.
A zawarłam w nim : " Cześć , jestem Magda. Bardzo podoba mi się ten
najniższy z was. Uwielbiam niskich chłopaków. PS: chciałabym się umówić
:* "
Po czym wróciłam z toalety jakby nigdy nic i po drodze podłożyłam liścik
chłopakom na stół. Dziewczyny nic nie podejrzewały i nadal się śmiały.
Chwila nie minęła , a najniższy chłopak z grupki podszedł i zapytał:
- Która to Magda?
- Jaa ? - powiedziała zaskoczona Madzia
- No, no ładna nawet . Tak w ogóle Arek jestem - powiedział.
- Noo? A czemu o mnie pytasz? - spytała .
- Ja w sprawie twojego liściku - Powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Jakiego liściku? - nie skumała Magda, po czym spojrzała na mnie i powiedziała - Klaaaudiaaa!
Zaczęłam się śmiać i odpowiedziałam:
- Tak Madziu?
- Wiesz coś o tym? - wkurzona spytała.
Wybuchłam śmiechem i powiedziałam:
- Sorry ,ale zemsta bywa słodka . Chciałaś mnie umówić, to ja Ciebie też !
Arek po tych słowach uznał , że oddali się do swoich kumpli. Po tej
sytuacji wszyscy chłopacy na nas patrzyli z głupim uśmiechem na twarzy.
Ale chwila ,ja i Magda spojrzałyśmy po sobie i zaczęłyśmy się też
uśmiechać, po czym powiedziałam :
- Ejjj, przecież jeszcze nikogo nie zaczepiła Lena !
- Ha ha, a ja po co ? - spytała Lena.
- No właśnie - dopowiedziała Magda.
Po czym na raz z Magdą krzykłyśmy :
- Ejj, blondas ! Podobasz się tej blondynce obok nas !
Blondyn zareagował i zaczął się uśmiechać. Lenie zrobiło się głupio, ale nadal się śmiała.
Blondas podszedł do nas i powiedział :
- Ejj dziewczyny skoro już tak nas podrywacie wszystkie to może się zapoznamy ?
- Pewnie , to powiesz nam kto jak ma na imię ? - spytała zainteresowana Magda.
- Ja jestem Michał - powiedział blondas.- Arka już poznałyście, to ten
najniższy. Ten grubszy co go na początku zagadywałyście to Paweł , ale
mówcie do niego pyza , - w tym momencie nie wytrzymałyśmy i zaczęłyśmy
się mega głośno śmiać .- Seba to ten wysoki o czarnych włosach , a ten
ostatni brunet to Piotr.
Michał podszedł z nami do swoich kumpli i nas sobie przedstawił. Gdy tak
staliśmy i rozmawialiśmy, spojrzałam na Piotra, było coś w nim, co
szczególnie przyciągało moją uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz